Często ludzie nie zdają sobie sprawy z tego jak ważna dla ich tatuażu jest początkowa faza dbania o niego, a co idzie za tym najczęściej nie są świadomi jak o niego dbać lub na pół świadomie (pisze w ten sposób „pół świadomie, ponieważ nikt o odpowiedniej świadomości związanej z gojeniem się tatuażu nie odpuścił by tak ważnego okresu dla gojenia się tatuażu) sami rezygnują z odpowiedniej higieny, co niesie za sobą bardzo przykre efekty dla wyglądu tatuażu. Często właśnie w ten sposób tatuaż ulega wyblaknięciu lub zniekształceniu, poprzez wypłukanie barwnika z pod skóry, lub farba sama odchodzi wraz ze strupem czy ropą jeśli tatuaż został w między czasie zabrudzony czy zakażony. W takich wypadkach tatuaż wymaga poprawy, a gdy zaczęła zbierać się ropa w tatuażu, należy stosować odpowiednie antybiotyki zapisane przez doktora specjalizującego się skórą.
Jak sami już wiecie, warto się zastosować do czynności wytyczonych przez tatuażystę, chociaż bywają przypadki, że osoby nie dbające o tatuaż wracają do tatuażysty z pretensjami, by oddali pieniądze za nieudany tatuaż bądź za darmo go poprawili, obwiniając tatuażystę o nieudany zabieg. Chcąc uniknąć podobnych historii trzeba skupić się mocno i skrupulatnie wypełniać polecenia tatuażysty, oczywiście każdy z tatuażystów ma swój sprawdzony sposób na wczesną higienę tatuażu, ale większość z nich powinna się zazębiać i wyglądać mniej więcej tak jak opiszę to poniżej.
Ważne jest by nie pić alkoholu dzień przed tatuowaniem się, aż do pięciu dni po wykonaniu tatuażu. W momencie gdy tatuator skończy prace nad tatuażem, dostaniemy na niego opatrunek z folii spożywczej, a między tatuażem a folią znajduje się warstwa wazeliny – jest to tylko tymczasowy opatrunek, ponieważ po powrocie do domu, będziemy smarowali maścią poleconą przez naszego tatuażystę, zastępczą maścią może być na przykład ALANTAN PLUS czy Bepanthen, lecz sama wazelina nic wiele nie daje ponieważ nie ma witamin ani środków pomocniczych w gojeniu się ran, jest neutralna i stosuje się ja raczej tylko przy tatuowaniu.
Higiena tatuażu przez pierwsze trzy dni polega na co trzy godzinnej wymianie opatrunku z folii spożywczej i w trakcie jej wymiany przemywamy tatuaż zimną wodą i szarym mydłem (jest to najlepsze mydło ponieważ nie zawiera zbędnych detergentów), wycieramy tatuaż do sucha jedynie papierowym jednorazowym ręczniczkiem, ponieważ na ręczniku codziennego użytku jest dużo bakterii i możemy zabrudzić świeży tatuaż. W tym momencie możemy dać „pooddychać” tatuażowi bez maści i folii, od pięciu do dziesięciu minut. Po tym czasie smarujemy tatuaż maścią, lecz należy pamiętać by nie nałożyć jej za dużo – by nie przetłuścić tatuażu, ani za mało – by go nie zasuszyć. Na posmarowany tatuaż nakładamy opatrunek z folii spożywczej. Po okresie trzy dniowym, nie używamy już folii, lecz czynność z przemywaniem powtarzamy do samego zagojenia się tatuażu, co trwa mniej więcej do dwóch tygodni, a poznać można to po tym, że miejsca wytatuowane na skórze nie świecą się już i nie odróżniają od skóry gdzie nie była ona tatuowana.
Od wykonania tatuażu do około miesiąca nie można korzystać z wszelkich rodzajów basenów i kąpielisk, jak i saun, solarium. Nie należy również wystawiać tatuażu na bezpośrednie działanie słoneczne, bo tatuaż zblednie nam w mgnieniu oka, lecz po okresie miesiąca gdy wychodzimy na słońce należy tatuaż smarować kremami z wysokim UV.
Autor: ntp
Brak Danych